W ostatnich miesiącach wspieraliśmy czeskie przygraniczne miasto Broumov w walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2028. Teraz pozostało właściwe trzymać kciuki i czekać na końcowe wyniki.
Tytuł Europejska Stolica Kultury 2028 przypadnie miastom z dwóch krajów: Czech i i Francji. Z czterech czeskich miast zwycięzcę wybierze jury złożone z dziesięciu zagranicznych i dwóch czeskich ekspertów. Konkurs daje nie tylko tytuł, ale przestrzeń do rozwoju miast poprzez kulturę i turystykę.
– Jeśli zdobędziemy tytuł w czerwcu, będzie to nowy impuls dla Broumova i okolic. Oznaczać to będzie, że Europie zależy na małych miejscowościach. Będzie to również dowód na to, że jeśli spróbujemy, zainwestujemy nasz czas i zaangażowanie, możemy sprawić, że miejsce, w którym żyjemy, będzie lepsze. Każdego dnia słyszę rosnącą wokół siebie nadzieję na lepszą przyszłość dla Broumova. Kultura przyniesie szanse młodym ludziom, rozwój inwestycji i poprawę jakości życia – mówi Arnold Vodochodský, burmistrz Broumova.
Zamieszkiwany przez ponad siedem tysięcy mieszkańców Broumov ma duże szanse na zwycięstwo, a to za sprawą swojej bogatej historii. Przed wiekami miasto znajdowało się w centrum europejskich wydarzeń kulturalnych. Choć w XX wieku straciło na ważności, teraz może się to zmienić. Broumov chce wykorzystać swój potencjał turystycznych, a ten jest niemały. To tutaj znajduje się robiący wrażenie zespół klasztorny Benedyktynów, najstarszy drewniany czeski kościół czy zabytkowy Ratusz. Plan minimum na zwiedzanie miasta powinien obejmować spacer klimatycznymi uliczkami. To najlepszy sposób, żeby odkryć urok Broumova, który bierze się z nietypowego kontrastu pomiędzy peryferyjnością a europejskością miejscowości.
Naszym zadaniem w ostatnich miesiącach walki było wsparcie komunikacji miasta w Polsce. Niezależnie od wyniku – zapraszamy serdecznie na weekedowe wizyty w Broumowie. Koniecznie musicie zobaczyć zabytkowy klasztor, spróbować lokalnych serów i zwiedzić browar.